Szelki czy smycz z obrożą, czyli najzdrowsza uprząż dla Twojego psa

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To co sprawdza się u jednego psa niekoniecznie musi się sprawdzić u drugiego. Znając jednak wady i zalety obu sposobów oraz jak prawidłowo ich używać mamy większą pewność, że nie wyrządzimy naszemu psu niepotrzebnego dyskomfortu. Spacery z kolei będą prawdziwą przyjemnością.

Smycz z obrożą – większa kontrola nad ruchem psa

Chodzenie na smyczy z obrożą zapewnia dużo większą kontrolę nad ruchem zwierzęcia, jednak nadmierne korygowanie ruchu czworonoga oraz szarpanie się psa na smyczy może prowadzić do widocznych urazów kręgosłupa. Przyjęło się, że chodzenie na obroży dedykowane jest psom głównie ras dużych, silnych i reaktywnych. Natomiast niewskazane są spacery na obroży dla ras brachycefalicznych jak buldogi i mopsy, które z uwagi na specyficzną budowę ciała preferują szelki. Dobrze dobrana i dopasowana obroża sprawdzi się zwłaszcza w początkowym etapie nauki chodzenia na smyczy. Szczeniak, który dopiero uczy się wszystkiego jest nad wyraz energiczny i ciężko utrzymać go w szelkach.

Wybór obroży i jej dopasowanie

Wybór odpowiedniej obroży podyktowany jest kilkoma czynnikami. W internetowym sklepie zoologicznym Tukan24 dostępny jest szeroki wybór akcesoriów dla psów, w tym obroży różniących się między sobą budową, rodzajem materiału, rozmiarem czy rodzajem zapięcia. Dostępne są obroże wykonane zarówno z materiałów naturalnych (skóra licowa, zamsz), syntetycznych (nylon, biothane) jak i metalowych (kolczatki, łańcuszki). Te wyściełane polarem czy filcem, sprawdzą się zwłaszcza u psów ras miniaturowych, które wymagają noszenia delikatnych akcesoriów.

Należy tak dobrać obrożę by nie uciskała krtani i tchawicy podczas napinania smyczy. Powinna mieć szerokość dwóch kręgów szyjnych oraz być zapięta dość mocno przy podstawie szyi. Umożliwia to ochronę kręgosłupa przed mechanicznymi urazami, a pies nie dusi się podczas ciągnięcia za smycz. Co ważne prawidłowo zapięta obroża umożliwia włożenie pod spód maksymalnie dwóch palców oraz jednego w przypadku szczeniaków i małych psów. Przy luźno zapiętej obroży tracimy kontrolę nad psem, który szybko może z niej wyciągnąć głowę.

Różne typy szelek dla psów i ich konsekwencje stosowania

Zdecydowanie bardziej komfortowe dla psa są szelki. Jednak ich wybór i odpowiednie dopasowanie względem budowy ciała i biomechaniki psa w praktyce okazuje się dość problematyczne. Źle dobrane szelki ograniczają swobodę ruchów, są niewygodne i powodują powstawanie napięć w całym ciele. Większość dostępnych modeli szelek opiera się na dotyku mięśni i ich przyczepów do kości, dlatego zbyt ciasno zapięte powodują niedotlenie i w konsekwencji ból uciskanych mięśni. Wśród niepolecanych modeli szelek należy wymienić te najwygodniejsze w zakładaniu psu – szelki trójkątne powodujące ograniczenie mobilności stawu ramiennego i łopatki. Równie niepolecane są tzw. szelki treningowe oduczające chodzenie psa na napiętej smyczy, które przy ciągnięciu uprzęży przez psa kierują jego głowę mocno w dół, zaciskają się pod pachami i blokują ruch psa. Skutkiem ubocznym jest dyskomfort, a także urazy kręgosłupa i stawu ramiennego.

Najlepszy typ szelek i ich wpływ na zdrowie psa

W ofercie sklepu zoologicznego dostępnego pod adresem tukan24.pl znajdziemy różnego rodzaju szelki w tym szelki typu guard, które zyskały pozytywną opinię zoofizjoterapeutów. Ten typ szelek opiera się na szkielecie psa, a nie jak większość innych rodzajów szelek opierających się na tkankach miękkich. Noszenie guardów zapobiega bólom mięśni, ponieważ szelki te zapewniają równomierne rozłożenie nacisku i dają swobodę ruchu przednich łap. Należy jednak pamiętać, że tak jak w przypadku dopasowania obroży, szelki dla psa również nie powinny być za luźne. Powinno się maksymalnie pod szelki wsunąć jeden palec.

Jak widać jednoznaczny wybór nie jest możliwy, dlatego warto używać zarówno smycz z obrożą, jak i szelki. Wszystko zależy od prawidłowo wybranego modelu obroży i szelek oraz ich właściwego dopasowania.