Rodzaje kleszczy w Polsce i na świecie – jak je rozpoznać i się przed nimi chronić?

Na świecie istnieje ponad 900 gatunków kleszczy, z czego w Polsce występuje około 20, a najczęściej spotykane to kleszcz pospolity (Ixodes ricinus) oraz kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus). Ten pierwszy jest głównym wektorem groźnych chorób takich jak borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu i można go spotkać zarówno w lasach, jak i w miejskich parkach.
Poszczególne rodzaje kleszczy w Polsce różnią się nie tylko wyglądem, ale też preferencjami środowiskowymi i aktywnością w ciągu roku. Każdy z nich ma inną budowę aparatu gębowego, barwę ciała i wielkość – co warto poznać, by lepiej się przed nimi chronić.
Aby uniknąć ukąszenia kleszcza, warto stosować odpowiednie środki ochrony – repelenty zawierające DEET lub ikarydynę, odpowiedni ubiór (długie rękawy i nogawki, jasna odzież ułatwiająca dostrzeżenie pasożyta), a także unikać wysokich traw i gęstych zarośli. Po każdym spacerze należy dokładnie obejrzeć ciało – szczególnie pachwiny, zgięcia kolan, za uszami i okolice szyi. Warto także zabezpieczać zwierzęta domowe, które mogą przynieść kleszcza do domu – w tym celu stosuje się specjalne obroże, krople spot-on lub tabletki. Im szybciej usuniemy kleszcza, tym mniejsze ryzyko przeniesienia patogenów – dlatego istotne jest również prawidłowe wyjmowanie go pęsetą lub specjalnym przyrządem, bez zgniatania jego ciała.
Rodzaje kleszczy – dlaczego warto je rozróżniać?
Zrozumienie, jakie są rodzaje kleszczy, może pomóc w ocenie ryzyka zakażenia chorobami odkleszczowymi oraz lepszej profilaktyce. Kleszcz pospolity może być nosicielem boreliozy czy kleszczowego zapalenia mózgu, podczas gdy łąkowy często bywa źródłem babeszjozy, szczególnie niebezpiecznej dla psów. Rozróżnianie gatunków pozwala więc szybciej reagować na ukąszenia kleszcza i podejmować właściwe działania – np. badania laboratoryjne lub odpowiednią obserwację objawów.
Na świecie występują także inne niebezpieczne gatunki, takie jak kleszcz obrzeżek, często spotykany w południowej Europie i Azji, czy kleszcz lone star z Ameryki Północnej, który może powodować nietypową alergię na czerwone mięso. Wraz ze zmianami klimatu niektóre z tych gatunków migrują na nowe obszary – dlatego wiedza o tym, jakie są rodzaje kleszczy, staje się coraz bardziej istotna także w Polsce. Znajomość różnic między nimi może pomóc zarówno lekarzom, jak i właścicielom zwierząt domowych w szybszej diagnozie oraz zastosowaniu skuteczniejszych metod ochrony.
Najczęściej spotykane kleszcze w Polsce
W Polsce występuje kilkanaście gatunków kleszczy, ale to trzy rodzaje kleszczy odpowiadają za większość przypadków ukąszeń i związanych z nimi zagrożeń zdrowotnych.
- Najbardziej rozpowszechniony jest kleszcz pospolity – bytuje głównie w lasach liściastych i mieszanych, parkach oraz na obrzeżach łąk.
- Drugim najważniejszym gatunkiem jest kleszcz łąkowy, który preferuje bardziej otwarte przestrzenie, takie jak łąki czy tereny zarośnięte wysokimi trawami.
- Trzecim istotnym przedstawicielem, choć mniej znanym, jest obrzeżek gołębień – nieco inny od typowych kleszczy, bo spłaszczony i aktywny głównie nocą. Występuje przede wszystkim w pobliżu siedlisk ptaków, takich jak gołębniki czy poddasza, gdzie żeruje na ptactwie, ale może też zaatakować człowieka.
Kleszcz pospolity
Kleszcz pospolity to najczęściej występujący gatunek kleszcza w Polsce i jeden z głównych wektorów chorób odkleszczowych u ludzi i zwierząt. Można go spotkać w wilgotnych lasach liściastych, na łąkach, w parkach, a nawet w przydomowych ogródkach – zwłaszcza tam, gdzie przebywają zwierzęta.
Cykl rozwojowy tego pasożyta obejmuje trzy stadia: larwa, nimfa i osobnik dorosły. Każde z tych stadiów potrzebuje krwi, aby się rozwijać, co oznacza, że kleszcz może pasożytować aż trzykrotnie w ciągu swojego życia. Szczególnie niebezpieczne są nimfy – trudne do zauważenia, bo mają zaledwie 1–2 mm długości, a jednocześnie mogą przenosić patogeny takie jak bakterie Borrelia (odpowiedzialne za boreliozę) czy wirus kleszczowego zapalenia mózgu.
Cechą charakterystyczną, którą wyróżnia się kleszcz pospolity, jest jego zdolność do długiego przebywania na roślinach w pozycji oczekującej – z przednimi odnóżami uniesionymi, gotowy do zahaczenia się o przechodzącego gospodarza. Pasożyt ten nie skacze ani nie lata, lecz cierpliwie czeka, aż człowiek lub zwierzę otrze się o gałąź lub źdźbło trawy. Wysoka aktywność kleszcza przypada na wiosnę i jesień, ale ocieplenie klimatu powoduje, że bywa aktywny także zimą, gdy temperatury są powyżej zera. Z uwagi na swoje niewielkie rozmiary w stadium nimfy, często pozostaje niezauważony, co sprzyja zakażeniom. Dlatego tak ważna jest profilaktyka – noszenie odzieży ochronnej, stosowanie repelentów i dokładne sprawdzanie skóry po każdym spacerze w terenach zielonych.
Kleszcz łąkowy
Kleszcz łąkowy, czyli Dermacentor reticulatus, to drugi pod względem znaczenia gatunek kleszcza występujący w Polsce, szczególnie groźny dla zwierząt domowych, a coraz częściej również dla ludzi. Od kleszcza pospolitego odróżnia go nie tylko środowisko bytowania – preferuje bowiem nasłonecznione, wilgotne łąki, zarośla oraz obrzeża lasów – ale też wygląd. Ma charakterystyczną, marmurkową tarczkę na grzbiecie i nieco większe rozmiary.
Aktywność tego pasożyta rozpoczyna się wcześniej niż w przypadku Ixodes ricinus i może trwać już od lutego do listopada. Ugryzienie kleszcza łąkowego może skutkować przeniesieniem niebezpiecznych patogenów, z których najgroźniejszym – zwłaszcza dla psów – jest pierwotniak Babesia canis, powodujący babeszjozę. U ludzi Dermacentor reticulatus bywa wektorem riketsji oraz wirusa odkleszczowego zapalenia mózgu, choć rzadziej niż kleszcz pospolity.
W przeciwieństwie do wielu innych gatunków, kleszcz łąkowy może aktywnie poszukiwać żywiciela, wędrując wśród niskiej roślinności. Dzięki silnemu aparaturowi gębowemu jego ugryzienie jest szczególnie głębokie. Ponadto kleszcze te są odporne na trudne warunki atmosferyczne i łatwo adaptują się do nowych środowisk – dlatego coraz częściej spotykane są również w miastach. Z uwagi na ryzyko, jakie niesie ugryzienie kleszcza, niezbędna jest systematyczna ochrona zwierząt za pomocą preparatów przeciwkleszczowych, a u ludzi – stosowanie odpowiedniego ubioru i repelentów.
Obrzeżek gołębień
Obrzeżek gołębień (Argas reflexus) to nietypowy przedstawiciel rodziny kleszczy, należący do grupy tzw. kleszczy miękkich, które różnią się od popularnych kleszczy twardych (jak Ixodes ricinus czy Dermacentor reticulatus) budową ciała i stylem pasożytowania. Jego głównym żywicielem są ptaki, a zwłaszcza gołębie – zarówno dzikie, jak i hodowlane. Kleszcze te zasiedlają strychy, poddasza i inne miejsca, gdzie przebywają ptasie kolonie. Są wyjątkowo odporne na długotrwały brak pożywienia – potrafią przeżyć bez krwi nawet kilka lat. W sytuacjach, gdy zabraknie ptaków, obrzeżek gołębień może zaatakować również ludzi, szczególnie w nocy. Ukąszenie jest bolesne i może powodować reakcje alergiczne, a nawet wstrząs anafilaktyczny.
Co ciekawe, ten gatunek kleszcza nie wczepia się na dłużej w skórę – żeruje krótko, zwykle nocą, i po pobraniu krwi wraca do kryjówki. To utrudnia jego wykrycie i identyfikację, przez co kleszcze z tej grupy często są niezauważone przez długi czas, mimo wywoływania uporczywych objawów. Najlepszą formą ochrony przed nimi jest eliminacja ptasich siedlisk, uszczelnienie stropów i stosowanie środków owadobójczych w miejscach, gdzie mogą bytować te pasożyty. Warto również wiedzieć, że obrzeżki mogą przenosić różne bakterie, w tym Borrelia, dlatego kontakt z nimi nie powinien być lekceważony.
Kleszcz gryzoni
Kleszcz gryzoni, czyli Ixodes trianguliceps, to mało znany, ale bardzo charakterystyczny gatunek kleszcza występujący również w Polsce. Ten pasożyt niemal wyłącznie żeruje na drobnych ssakach – przede wszystkim nornicach, myszach i ryjówkach. Rzadko atakuje ludzi, co sprawia, że jest mniej groźny z punktu widzenia zdrowia publicznego. Jednak jego znaczenie epidemiologiczne nie powinno być lekceważone, ponieważ może pełnić rolę rezerwuaru niektórych patogenów, m.in. bakterii Borrelia. Jeśli chodzi o to, jak wygląda kleszcz gryzoni, to cechuje się on małym rozmiarem, lekko spłaszczonym ciałem i ciemnym ubarwieniem, a główka (gnatosoma) tworzy charakterystyczny kształt trójkąta – stąd jego nazwa łacińska trianguliceps.
Kleszcz jeżowy
Kleszcz jeżowy, czyli Ixodes hexagonus, to pasożyt należący do grupy kleszczy twardych, którego głównym żywicielem – jak sama nazwa wskazuje – są jeże. Ten gatunek występuje powszechnie w Europie, także w Polsce, i najczęściej zasiedla miejsca wilgotne, zacienione i porośnięte gęstą roślinnością. W odróżnieniu od typowych „leśnych” kleszczy, Ixodes hexagonus przystosował się do życia w środowisku podziemnym – żeruje w norkach i gniazdach zwierząt, przez co rzadko spotyka się go na roślinach. Może pasożytować nie tylko na jeżach, ale również na kotach, psach, lisach, a nawet borsukach. Ze względu na swój tryb życia, nie jest częstym pasożytem ludzi, ale jego obecność w środowisku przydomowym (np. w ogrodach zamieszkiwanych przez dzikie zwierzęta) nie jest wykluczona.
Jeśli zastanawiasz się, jak wygląda larwa kleszcza jeżowego, to warto wiedzieć, że ma zaledwie około 0,5 mm długości i sześć odnóży. Larwy zazwyczaj atakują małe ssaki i ptaki, a ich cykl życiowy może przebiegać w obrębie jednego gospodarza, co sprzyja przenoszeniu patogenów. Ixodes hexagonus jest potencjalnym wektorem groźnych chorób, m.in. boreliozy i babeszjozy. Choć jego udział w zakażeniach ludzi jest niewielki, może być pośrednikiem w przenoszeniu patogenów między zwierzętami domowymi i dzikimi.
Kleszcz psi
Kleszcz psi, znany również jako Rhipicephalus sanguineus, to gatunek, który szczególnie upodobał sobie domowe zwierzęta, głównie psy, ale niekiedy atakuje też koty. Pochodzi z cieplejszych rejonów świata, jednak coraz częściej pojawia się także w Europie Środkowej – zwykle w ogrzewanych pomieszczeniach, schroniskach, hodowlach i mieszkaniach. To jeden z niewielu gatunków kleszczy, który potrafi rozwijać się całkowicie wewnątrz budynków. Ma charakterystyczny, brązowawy kolor, lekko wydłużony kształt i jest wyjątkowo odporny na warunki środowiskowe.
Rhipicephalus sanguineus może przenosić groźne choroby, takie jak babeszjoza, erlichioza czy riketsjoza – zagrażające zarówno psom, jak i ludziom. Zakażone koty są rzadsze, ale nie można wykluczyć ich udziału jako żywicieli. Kleszcz psi wykazuje silne przywiązanie do danego miejsca, dlatego raz zawleczony do mieszkania może się szybko rozmnażać i trudny jest do usunięcia. W środowiskach zamkniętych ten kleszcz może stworzyć prawdziwe ogniska pasożytnicze, dlatego szczególna ostrożność jest wskazana zwłaszcza wśród właścicieli kilku zwierząt domowych.
Egzotyczne rodzaje kleszczy – co można przywieźć z podróży?
W czasie zagranicznych wyjazdów, zwłaszcza do krajów tropikalnych i subtropikalnych, istnieje ryzyko kontaktu z egzotycznymi rodzajami kleszczy, które różnią się znacząco od znanych w Polsce Ixodes ricinus czy Dermacentor reticulatus. W Afryce, Azji czy Ameryce Południowej występują tzw. kleszcze giganty, takie jak Hyalomma marginatum, które mogą osiągać długość nawet 2 cm i są bardzo szybkie – potrafią dosłownie „gonić” ofiarę po skórze. Inne, jak Amblyomma americanum, znane jako czerwony kleszcz, mają intensywnie zabarwiony odwłok i mogą przenosić nie tylko boreliozę, ale również egzotyczne wirusy, jak wirus gorączki kleszczowej czy ehrlichiozę tropikalną.
Co gorsza, niektóre egzotyczne rodzaje kleszczy potrafią przystosować się do warunków europejskich, zwłaszcza w mieszkaniach, hotelach czy schroniskach. Ich obecność stanowi zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale i dla zwierząt domowych – psy i koty mogą ulec zakażeniom nieznanym wcześniej patogenom. Dlatego po każdej podróży warto dokładnie obejrzeć swoje ciało, odzież i sprzęt turystyczny, a w przypadku wyjazdu z pupilem – również jego skórę i sierść.
Ochrona przed kleszczami – czy jeden sposób działa na wszystkie gatunki?
Choć wydawać by się mogło, że wystarczy jeden środek, by skutecznie zabezpieczyć psa czy kota przed kleszczami, rzeczywistość jest bardziej złożona. Różne gatunki kleszczy różnią się pod względem aktywności, środowiska bytowania, a nawet stopnia wrażliwości na substancje czynne zawarte w środkach ochronnych. Preparaty na kleszcze dla psa, takie jak tabletki, krople typu spot-on czy obroże, często działają szeroko – na kleszcze, pchły, a czasem również na niektóre pasożyty wewnętrzne. Jednak skuteczność danego środka może się różnić w zależności od tego, z jakim konkretnie gatunkiem kleszcza mamy do czynienia oraz od indywidualnych cech psa – jego masy ciała, długości sierści czy stylu życia.
W przypadku kotów wybór jest bardziej ograniczony, ponieważ niektóre substancje bezpieczne dla psów są toksyczne dla kotów. Dlatego preparaty na pasożyty i kleszcze dla kota muszą być dobierane bardzo ostrożnie i wyłącznie z produktów dedykowanych dla tego gatunku. Nie istnieje jeden uniwersalny środek, który w 100% chroniłby przed wszystkimi możliwymi gatunkami kleszczy – zarówno tymi typowymi dla Europy Środkowej, jak i bardziej egzotycznymi.